Zdrowe truskawki

Truskawka to jeden z najbardziej udanych ludzkich wynalazków, bo niewiele osób wie, że ten owoc został wyhodowany w drodze krzyżowania gatunków. To taka udomowiona poziomka. Uprawiana w różnych odmianach i krzyżówkach, ma także swoje lecznicze tajemnice. Nie tylko należy zjadać smaczne owoce, ale przede wszystkim wykorzystać jej uzdrawiające liście i korzeń.

Moc witamin
Owoce truskawki mają działanie wzmacniające, ściągające, moczopędne, przeciwreumatyczne i przeciwbiegunkowe. Warto także wiedzieć, że ten smaczny owoc reguluje pracę wątroby i wydzielanie żółci. Chociaż truskawki mają działanie wzmagające apetyt, są niskokaloryczne, bo aż w 90 procentach składają się z wody. Truskawki są zasadotwórcze. Ich kwaśność to tylko smak pochodzący z kwasu cytrynowego. W 100 g truskawek znajduje się aż 60 mg witaminy C. Dla porównania, z tej samej ilości truskawek dostarczymy sobie połowę, bo 30 mg, witaminy B1 i tyle samo B3, oraz śladowe ilości witaminy A. Truskawki zawierają za to sporo potasu, a także żelazo, wapń i magnez.  Truskawki oczyszczą jelita z resztek pokarmu. Działają też zbawiennie na cerę. Rozgnieciony owoc truskawki można zastosować jako maseczkę, która pomoże zlikwidować przebarwienia skóry, takie jak piegi czy plamy.

Lecznicze liście i korzeń
To w korzeniu i liściach truskawki znajduje się bezcenny dla zdrowia kwas krzemowy, o szerokim zastosowaniu w naturalnym lecznictwie. Napary z liści truskawki stosuje się wewnętrznie m.in. przy anemii, niedokrwistości i kamicy żółciowej. Są także doskonałe i skuteczne do płukania gardła. Świeże i ogrzane liście przykłada się na rany, a napary
z liści i kwiatów stosuje się przy przeziębieniach.

Kisiel truskawkowy
W sezonie truskawkowym  polecam pyszny, domowy kisiel. To bardzo prosty i szybki przepis na udany deser. Do rondelka wrzucamy truskawki w całości i posypujemy
cukrem, do tego szklanka wody i gotujemy. Na koniec w pół szklance wody rozrabiamy 3-4 łyżeczki mąki ziemniaczanej i tak zagęszczamy nasz kisiel. Gotujemy jeszcze dwie minuty i gotowe! Warto spróbować, może w końcu dzięki temu pożegnamy się na zawsze z niezdrowym, chemicznym kisielem w proszku? Zachęcam do wykorzystania w ten sposób innych sezonowych owoców, a poza sezonem można użyć owoców mrożonych.

Uwaga na podróbki!
W poszukiwaniu doskonałych truskawek, bardzo łatwo nabrać się na hiszpańską podróbkę. Sprzedają je nawet przydrożni handlarze, bo jest po prostu tańsza. Południowe owoce wypierają więc polskie truskawki. W efekcie, na samych tylko Kaszubach, plantatorzy zdecydowali się w ostatnich latach zlikwidować aż 500 hektarów upraw. Z powodu zagranicznej konkurencji polskim rolnikom coraz częściej uprawa truskawek przestaje się opłacać. Najwięcej truskawek importujemy właśnie z Hiszpanii. Zaraz po Stanach Zjednoczonych, kraj ten jest drugim światowym producentem owoców. Kupując truskawki, dobrze znaleźć wiarygodnego dostawcę, bo czasem nawet na bazarach hiszpańska podróbka, sprzedawana jest jako polska truskawka. Jeśli posiadacie choć mały ogródek, warto samemu zasadzić te pyszne owoce.

Własna mała plantacja
Coraz bardziej popularne są odmiany truskawek ozdobnych, zwisających, długo kwitnących i owocujących. Warto posadzić je w donicach, na balkonie czy tarasie. Jednak prawdziwe wrażenie robi tradycyjna, mała plantacja własnych truskawek w ogrodzie. Działkowicze twierdzą, że usuwanie pierwszych kwiatów z roślin zapewnia obfite owocowanie w sierpniu. A po całkowitym zakończeniu owocowania, radzą usunąć wszystkie stare liście. Mają jeszcze jeden sposób, aby zapewnić dobry plon w kolejnym roku. Do wiadra kompostu dodają 15 g siarczanu potasowego. Nawożą tak truskawki warstwą 5-7 cm i lekko mieszają z glebą. Prawdziwi miłośnicy truskawkowych grządek wiedzą także, że owoce truskawki są bardzo delikatne. Dlatego, gdy zbieramy truskawki z krzaczka, nigdy nie chwytajmy za sam owoc. Truskawki zbierane z szypułkami dłużej zachowują świeżość. I jeszcze jedno, jeśli nie chcemy, by nasza mała plantacja zamieniła się w stołówkę dla ptaków, mocujmy na palikach i rozciągajmy nad grządkami skręconą plastikową taśmę, by ta wirując na wietrze, odstraszała latających smakoszy truskawek.    

Liście na pęcherz

• Kilka garści świeżych liści truskawki zgniatamy i robimy okład na podbrzusze. Zawijamy luźno bawełnianym bandażem i pozostawiamy na noc. Dobrze jest podgrzać okład termoforem. Powtórzyć przez kilka nocy przy dolegliwościach pęcherza.

Korzeń nie tylko na astmę

• 30 g korzenia i garść liści truskawki gotujemy w litrze wody, zostawiamy do naciągnięcia 10 minut. Po odcedzeniu otrzymujemy naturalny lek, który popijamy na wiele schorzeń, m.in. na miażdżycę, nadciśnienie, dolegliwości dróg moczowych i astmę .            źródło L.O.