sobota, 31 sierpnia 2019

Bułeczki z kurkami

Jest sezon na kurki to musiałam coś zrobić innego z kurkami niż moją ulubioną zupę krupnik z kurkami.
Zostało mi z obiadu trochę grzybów  to zrobiłam takie bułeczki z kurkami wg. tego przepisu link
Bułeczki są bardzo proste w przygotowaniu i szybkie (bo nie odstawia się je na rośnięcie )tylko jak się wykroi lub jak w moim przypadku "ukula" trochę bułeczek to od razu wkłada je się do gorącego piecyka.

Do przyrządzenia bułeczek z kurkami użyłam:  (mi wyszło 6 sztuk)
300g mąki (ja użyłam mieszanki mąk różnych bo muszę je wykończyć i do każdych bułeczek co robię dodaję choć po łyżce różnych mąk zgromadzonych wcześniej w domu ,ale najprościej wziąć mąkę typ 650)
4 łyżki jogurtu naturalnego(bez mleka w proszku) lub mascarpone
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 ml mleka lub wody
1 1/2 łyżeczki soli
50g kurek
gałązka rozmarynu
Na patelnie wlałam łyżkę oliwy i obsmażyłam kurki (u mnie były to większe kurki dlatego je oczyściłam i pokroiłam na mniejsze cząstki).
Do miski wsypałam mąkę , sól , proszek do pieczenia oraz pozostałe składniki jak przestudzone kurki ,a także mleko i jogurt naturalny.
Wszystko to razem zmieszałam i zarobiłam (u mnie nie trzeba było dużo dosypywać mąki ,aby całość była jedna kulą).
Ja ciasto podzieliłam na części nożem i turlałam bułki (dlatego sa różnej wielkości) ,ale możesz zrobić tak jak jest w oryginale  na blat wyłożyć ciasto i wykrawać bułeczki 2cm.
Następnie stopniowo po uturlaniu wykładałam swoje bułeczki na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia  i na górę bułek położyłam kilka listków rozmarynu ,a następnie bułki te posmarowałam silikonowym pędzelkiem zamaczanym w wodzie (można tez posmarować je białkiem jak jest w oryginale).
Blaszkę z bułeczkami włożyłam do nagrzanego piekarnika 200C (góra-dół) i piekłam ok. 20 minut ,a później 3-4 minuty na termoobiegu (wtedy bułki sie podrumieniają pięknie) jeśli nie posiadasz piekarnika z termoobiegiem to po 15 minutach sprawdź patyczkiem czy sa już upieczone(jeśli patyczek jest suchy to możesz wyciągać swoje kurkowe bułeczki na taki ruszt jak u mnie na zdjęciu).
Zajadać się nimi po ostygnięciu.
Prawda ze przepis jest bardzo prosty i szybki dlatego tez zachęcam do zrobienia tych bułeczek i podzielenia się swoimi wrażeniami z ich smaku.






Życzę smacznego

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Pasztet z pieczarek

Ten pasztet to jeden z moich ulubionych pasztetów ,robię go najczęściej w sezonie kiedy pieczarki są w "znośnych cenach" bo tu nie ważne czy kupisz białe piękne pieczarki  do pasztetu mogą być i 2 gatunek po pokrojeniu ich i obsmażeniu na patelni i tak straca swój biały kolor.


Przepis na pasztet z pieczarek (ja najczęściej robię go w szklanej keksówce) :
1do 1,5 kg pieczarek (im więcej pieczarek tym pasztet wyższy)
3-4 cebule
3-4 jajka
1 kajzerka
ew. bułka tarta
olej
przyprawy: sól,pieprz,gałka muszkatołowa,przyprawa do pasztetu(Dary Natury),majeranek,papryka słodka
można dać też natkę pietruszki(opcjonalnie) 

Obieram pieczarki ze skórki i kroje na mniejsze kawałki(można tez je zetrzeć na tarce -duże oczka-)
także cebulę obieram i kroję na mniejsze cząstki lub jak kto woli(nie ważne jak bo i tak wszystko to będzie zmielone).
Na dużej patelni wlewam łyżkę oleju i daję cebulę i pieczarki(jeśli za jednym razem pieczarki nie zmieszczą się na patelni to nic nie szkodzi robię zawsze ze 2-3 takie patelnie)  i podsmażam to wszystko do chwili  aż pieczarki które w trakcie puszcza wodę  ta woda z nich odparuje (i polecam większy ogień nie za mały bo pieczarki maja się podsmażyć ,a nie ugotować) .
Bułkę moczę w wodzie.
Jak pieczarki  ostygną można je zmielić w maszynce do mięsa lub zblendować blenderem i w trakcie mielenia lub blendowania dodać odciśniętą kajzerkę.
Do tak zmielonych pieczarek dodaję żółtka jaj i przyprawiam do smaku .
Na koniec białka ubijam na sztywno i dodaję do pasztetu i wszystko delikatnie mieszam(jeśli jest za rzadki to zagęszczam go bułką tartą).
Do keksówki szklanej wyłożonej papierem do pieczenia wkładam pasztet i piekę ok.1,5 h (do suchego patyczka) w temperaturze 180C.
Jak się upiecze może się "rozwalać" jak wystygnie wkładam go do lodówki aby przez noc stężał .
Następnego dnia pasztet już smacznie zajadam .
Moze jest troszkę pracy przy smażeniu pieczarek z cebulą ,ale późniejszy smak ten trud mam go rekompensuje dla tego serdecznie go polecam.






Życzę smacznego

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...