Ciemny chleb z sezamem

Wiem ,wiem miałam powoli już kończyć z chlebkami na drożdżach ale.....dorwałam sie do książeczki(która znalazłam u siebie w księgozbiorze,a jest to mala książeczka ,a właściwie broszurka o wypiekaniu chleba ,wydana z Poradnikiem Domowym w którymś tam roku wstecz,a ponieważ ja kupuje ów poradnik to i książeczka -broszurka trafiła mi się z gazeta) i natrafiłam na dość "oryginalny"jak go czytałam przepis na ciemny chleb (ale swój kolor nie zawdzięcza jak można myśleć od maki z pełnego przemiału,ale od dodania kakao do mąk,prawda ze dziwny ten chleb ???) i jak tu miałam nie wypróbować zrobić takiego "dziwaka"są  w tej książeczce jeszcze inne przepisy na oryginalne chleby,także po woli spróbuję je samemu zrobić i tu przedstawić.

Znalazłam ten chleb w necie ,ale ja sie podpierałam tym co wyczytałam w owej książeczce.
Jak będziecie czytać skład wyda wam sie bardzo dziwny (bo jak do chleba dodawać kakao????a już po co dodawać seler???tak taki zwykły seler korzeniowy (moim zdaniem nie czuć go w chlebie po upieczeniu)ale ja najbardziej bałam sie tego kakao ,bo jestem takim typkiem który nie lubi ciasta z dodatkiem kakao (jak ciasto ma za dużo kakao to ja już nie zjem ,bo jest jak dla mnie za "gorzkie"),ale powiem tak spoko ta ilość dodana tu kakao wcale nie uczyniła wg. mnie tego chlebka "gorzkim"wiem ze każdy ma inny smak,ale jak dla mnie chleb ten jest naprawdę ok i warty powielania i rozprzestrzeniania.
A teraz podaje składniki z których zrobiłam ów chleb:

250g maki pszennej typ 650
250g maki pszennej razowej
3 łyżki kakao
2 łyżeczki soli
100g uprażonego lekko sezamu
200g selera korzeniowego startego na tarce (ja starłam na dużych oczkach,ale czytałam ze ktoś starł na drobnych oczkach ,także myślę ze nie robi różnicy aż takiej wielkiej ?)
1 łyżka roztopionego masła
4 łyżeczki drożdży suszonych instant
1,5 szklanki maślanki
1 łyżeczka maki
1 łyżeczka cukru
przegotowana letnia woda(proszę ja sobie przygotować ,w originale woda nie występuje,ale ja musiałam dodać wodę bo inaczej ciasto by mi się nie skleiło,ale wodę proszę dawać na samym końcu,jeśli stwierdzimy ze potrzeba jej dać,jeśli ładnie ciasto będzie nam sie łączyło bez wody to proszę jej tam nie wlewać,ja musiałam ,wiec umieszczam wodę w składnikach).


Maślankę należy lekko podgrzać i dodać drożdże oraz łyżeczkę maki i łyżeczkę cukru i poczekać aż zaczyn ruszy i urośnie(nie będę tu pisać ile czasu bo w tym wypadku zależy od jakości i świeżości drożdży ,jeśli robimy to z drożdży świeżych ja robię z suszonych to tez staram się w sklepie patrzeć na torebkę od drożdży, aby miały jeszcze okres ważności).
Na patelni suchej wysypujemy sezam i lekko go uprazamy ,co jakiś czas mieszając aby sie za dużo nie przypalił.
Łyżkę masła rozpuszczamy w osobnym rondelku (ja osobiście dodałam tu troszkę wody tak z łyżkę) i czekamy aby masło wystudziło sie.
Łączymy ze sobą obie maki (widziałam ze ktoś zrobił z jednego typu mąki,także tu panuje wolność kto co lubi i ma akurat w domu) dodałam sól,200g startego na tarce selera,3 łyżki kakao tak około 80g uprażonego sezamu(resztę proszę zostawić do posypania na wierzch chleba ,ale jeśli ktoś nie lubi na wierzchu sezamu to proszę dać cały sezam do środka czyli do mąk lub zmniejszyć ilość i uprażyć tylko tyle ile wrzucimy do chleba ) ,później dodajemy ostudzone (nie za gorące)stopione masło i nasz zaczyn już wyrośnięty.
Wszystko to razem mieszamy (ja mieszałam łyżką drewniana,ale chyba mikser z końcówkami hakowymi tez może sie przydać i nam wymiesza składniki).
I teraz moja uwaga co do tego chleba mi to ciasto bardzo ciężko sie łączyło wiec dodałam wody letniej przegotowanej tyle żeby ładnie wszystkie składniki sie połączyły (myślę ze było to w sumie ok. pol szklanki albo i Zdziebko więcej ,po prostu jak była potrzeba to wlewałam wodę tak bardzo ostrożnie), ale jak pisałam wcześniej w oryginale przepisu wody nie było wiec może komuś połączą sie składniki bez dodatku wody,ja jednak wolałam chuchać na zimne i dodałam wody.
Jeśli chleb już nam sie ładnie połączył i nie przyklejał do miski (a jeśli zdarzy sie tak jak było u mnie ze od ścianek miski nie odchodził to proszę dodawać po garstce mąki) odstawiłam go w cieple miejsce i przykryłam ściereczką .
Jak już podwoił swoja objętość (u mnie było to 45 minut ,ale to zależy od ciepłoty panującej w kuchni bo czytałam ze i 1h może ów chleb rosnąć) przełożyłam go do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i na wierzch lekko go mokra ręką uformowałam i posypałam pozostałym sezamem i odstawiłam do wyrośnięcia tak na 15-20 minut (a w tym czasie nagrzewał mi sie piekarnik ).
Wyrośnięty w keksówce chleb wstawiłam do piekarnika nastawionego na 200C na 15 minut,po tym czasie zmniejszyłam temperaturę w piekarniku do 180C i tu piekl sie 35 minut po tym czasie wyjęłam go z piekarnika i z keksówki i na samym papierze do pieczenia ponownie wstawiłam go do piekarnika na 150C na ok.10 minut. Jak już był ładnie upieczony to wyłączyłam  piekarnik i zostawiłam swój chleb w tym ciepłym piekarniku .

Chleb jak dla mnie osobiście nie ma posmaku ani selera,ani kakao także serdecznie go polecam jako nowość w swoich chlebowych wypiekach.

Życze smacznego