Kokosowe babeczki z marmoladą

Mam w zapasie sporo mąki kokosowej (zapomniałam że mam w szafce i kupiłam następne kilo)dlatego szukam po necie przepisów na jej jak najszybsze wykorzystanie.
Tak też trafiłam na ten przepis na babeczki kokosowe tu znajdziesz oryginał link a ponieważ jest tu mąka kokosowa połączona z mąką pszenną wiec powinny się udać i się nie "rozwalać" jak to ma w zwyczaju mąka bezglutenowa.
Choć w przepisie nic nie ma o nadzianiu babeczek marmoladą ,ja tak zrobiłam żeby za bardzo nie było czuć mąki kokosowej ,a po drugie dlatego że miałam końcówkę marmolady i chciałam ja wykończyć.

Do sporządzenia w/w babeczek użyłam(z tego przepisu wyszło mi 12 sztuk babeczek):
1 szklanka mąki pszennej (ja użyłam typ 00 ,bo zostało mi z pizzy)
3/4 szklanki mąki kokosowej
1 jajko
1i 1/2(półtorej szklanki maślanki)
1/2 szklanki jak twardy jak po roztopieniu to 1/3 szklanki oleju kokosowego
2/3 szklanki cukru trzcinowego
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
marmolada
Najpierw roztopiłam olej kokosowy w rondelku.
W jednej misce połączyłam mąkę kokosową i mąkę pszenną do tego dodałam cukier trzcinowy i sodkę oraz proszek do pieczenia.
W drugiej misce połączyłam roztopiony olej kokosowy ,jajko oraz maślankę .
Następnie do mokrych składników wsypywałam powoli suche składniki i jednocześnie powoli łyżką drewnianą wszystko to razem mieszałam (powoli wsypywałam aby utrafić gęstość konsystencji).
Ciasto nie jest za płynne ,ani za gęste,ja do papilotek nakładałam je łyżeczką.
Blaszkę na muffinki wyłożyłam papilotkami silikonowymi i do nich łyżeczką nakładałam ciasto tak do 1/2 później łyżeczka nakładałam marmoladę ,a następnie ponownie ciasto.
Tu marmolada nie jest konieczna (ja dałam bo akurat miałam końcówkę i troszkę bałam się ze będzie wyczuwalna mąka kokosowa),ale jak dla mnie nie dominuje tu mąka kokosowa,wiec z przyjemnością sama zjadam te babeczki i innym też smakują.
Piekarnik nastawiłam na 180C(góra-dół ) i włożyłam babeczki do gorącego już piekarnika i piekłam  około 20 minut (babeczki z góry się tylko maja przyrumienić).
Wg. mnie dodatek marmolady sprawił ze były nie suche w środku i to mi bardzo odpowiadało(myślę ze jak ktoś nie ma marmolady to może włożyć jakiś jego ulubiony dżem jeśli nie jest za bardzo płynny).
Ja serdecznie polecam ten przepis bo jest łatwy w wykonaniu i szybki.

Życzę smacznego